Hotelowy problem - EURO 2012

23.04.2009
  1. Strona główna
  2. Aktualności
  3. Szczegóły aktualności


Zdaniem wiceprezesa PZPN ds. zagranicznych, Adama Olkowicza, podpisanie umów z hotelami, które zapewnią odpowiednią liczbę miejsc dla gości UEFA leży w dobrze pojętym interesie miast-kandydatów do organizacji piłkarskich mistrzostw Europy w 2012 roku.

Michel Platini przyznał, że brak umów z hotelami gwarantujących odpowiednią liczbę miejsc dla gości UEFA podczas Euro 2012 jest jednym z większych problemów Polski przy organizacji turnieju.

- Trzeba zrozumieć UEFA, która chce mieć pewność, że jej goście będą mieli gdzie spać, przy jednoczesnej świadomości, że prowadzenie hotelu to biznes. Te, które tych umów podpiszą za mało, będą w gorszej sytuacji przy wyborze miast, czego UEFA dokona w maju - powiedział Adam Olkowicz. - Od jutra trzeba przystąpić do kolejnej tury rozmów z hotelarzami - dodał.
Olkowicz wyjaśnił, że chodzi o hotele o wysokim standardzie, gdzie podczas trwania imprezy mieszkać mają goście UEFA, działacze, przedstawiciele sponsorów, itp. - Poza tym w jednym z miast zgrupowani w takim hotelu będą sędziowie, a w innym zostanie zlokalizowane centrum antydopingowe, więc potrzeby UEFA są spore - przyznał.

Wiceprezes PZPN nie chciał zdradzić, które z polskich miast znajduje się w tej kwestii w najgorszym położeniu. - To chyba nic nie wniesie do sprawy, a wprowadzi dodatkową nerwowość.

Wiadomo, że cały czas trwają negocjacje między właścicielami hoteli w woj. śląskim a UEFA. - UEFA ma agencję, którą w, imieniu federacji podpisuje umowy z hotelami. Wymagania są duże. Chodzi w naszym przypadku o ok. 3 tysiące miejsc w hotelach 3, 4 i 5-gwiazdkowych w odległości do dwóch godzin jazdy od stadionu. Najmniej potrzeba miejsc w hotelach trzy-gwiazdkowych. Ta wielkość jest uzależniona od pojemności widowni stadionu. Mieliśmy w marcu spotkanie z przedstawicielami agencji i "hotelarzami". Negocjacje - czasem trudne - trwają - powiedział szef śląskiego biura EURO 2012, Marcin Stolarz.

- To nie jest tak, że słowo UEFA otwiera wszystkie drzwi. Właściciele hoteli nie chcą na przykład rezygnować ze swoich stałych klientów, oddając pokoje UEFA na czas mistrzostw, targują się, obawiają się ryzyka. Na dziś mamy "zakontraktowane" 906 pokoi i to jest najlepszy wynik w kraju, biorąc pod uwagę proporcje do stadionu. Codziennie dostajemy informacje o umowach. Negocjacje toczą się już bez naszego udziału na linii hotel - agencja UEFA - dodał Stolarz.

Źródło: Horecka.pl,  Sport

Newsletter

Ta strona używa COOKIES.

Korzystając z niej wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies, zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki. Więcej w Polityce prywatności.

OK, zamknij